Jeśli masz pieniądze, masz dobrą opiekę zdrowotną ”, powiedział Rec powiedział MedPage Today
FDA reguluje e-papierosy
FDA będzie regulować papierosy elektroniczne w taki sam sposób, w jaki reguluje inne produkty tytoniowe i nie będzie ich traktować jako urządzeń medycznych, powiedzieli urzędnicy FDA.
Rząd zdecydował nie odwoływać się od decyzji federalnego sądu apelacyjnego, który stwierdził, że e-papierosy „nie są narkotykami ani urządzeniami, chyba że są sprzedawane w celach terapeutycznych” – napisali urzędnicy FDA w liście wysłanym do zainteresowanych stron.
E-papierosy to metalowe rurki zasilane bateryjnie, które przypominają tradycyjne papierosy i są wypełnione płynną mieszanką nikotyny pochodzącą z tytoniu, a także aromatami i innymi chemikaliami. Ciecz zamienia się w parę, którą wdycha użytkownik.
FDA zamierza zaproponować rozporządzenie, które stworzyłoby nową kategorię wyrobów tytoniowych podlegających rejestracji, wykazie produktów, wykazie składników, opłatom użytkownika i, co ważne, przeglądowi nowych wyrobów tytoniowych przed wprowadzeniem do obrotu.
FDA OK, nowy lek na prostatę
FDA zatwierdziła octan abirateronu (Zytiga) do leczenia późnego stadium raka gruczołu krokowego opornego na kastrację jako terapię skojarzoną z prednizonem u pacjentów, którzy otrzymali wcześniej chemioterapię docetakselem.
Abiraterone został zatwierdzony w ramach przyspieszonego programu przeglądu priorytetowego, który FDA stosuje do usuwania leków, które zapewniają znaczący postęp w leczeniu lub leczeniu stanów, dla których nie ma odpowiednich terapii.
Lek jest trzecim zatwierdzonym lekiem na zaawansowanego raka prostaty od nieco ponad roku, po zatwierdzeniach sipuleucel-T (Provenge) i cabazitaxel (Jevtana).
W następnym tygodniu
Kongres wraca z dwutygodniowej przerwy i oczekuje się, że Izba nie będzie tracić czasu na podnoszenie kolejnych projektów uchylających postanowienia ACA.
W poniedziałek komitet doradczy FDA ds. Leków sercowo-naczyniowych i nerkowych oraz komitet doradczy ds. Bezpieczeństwa leków i zarządzania ryzykiem spotkają się w celu przeglądu danych dotyczących bezpieczeństwa trzech mikropęcherzykowych środków kontrastowych stosowanych w echokardiografii.
W czwartek Senackiej Komisji Zdrowia, Edukacji, Pracy i Emerytur odbędzie się przesłuchanie zatytułowane „Po pierwsze, nie szkodzić: poprawa jakości zdrowia i bezpieczeństwa pacjentów”.
Również w czwartek House Education and Workforce Committee wysłucha Kathleen Sebelius, Sekretarz Zdrowia i Opieki Społecznej (HHS), która omówi priorytety HHS, a Podkomisja House Energy and Commerce Health omówi formułę zrównoważonego wzrostu, która Medicare wykorzystuje do obliczania zwrotu kosztów dla lekarzy.
, , ,
WASZYNGTON – Kilkuset członków National Nurses United zgromadziło się tutaj we wtorek, aby wezwać do systemu opieki zdrowotnej dla jednego płatnika, zniesienia ulg podatkowych dla dużych korporacji i praw pracowników.
Pielęgniarki rozpoczęły marsz przed Białym Domem i przeszły przez ulicę do Izby Handlowej Stanów Zjednoczonych, skandując „Hej Izbie, nie możesz się ukryć, widzimy twoją chciwą stronę”.
Związek chce, aby Kongres nałożył wyższe podatki na Wall Street, które obejmowałyby duże firmy reprezentowane przez Izbę Handlową, wyjaśnił Dan Rec, RN, Jamaica Plain, Mass.
Następnie pielęgniarki odwiozły autobus do Kapitolu, gdzie śpiewał im wokalista / gitarzysta, który nagrywał dźwięki sprawiedliwości społecznej, a następnie wysłuchały krótkich przemówień senatorów Barbary Boxer (D-Calif.) I Sen. Bernie Sanders (I-Vt. flebo complex ulotka ).
Sanders, podobnie jak 175-tysięczny związek pielęgniarek, jest głównym orędownikiem systemu opieki zdrowotnej z jednym płatnikiem.
„Jeśli masz pieniądze, masz dobrą opiekę zdrowotną” – powiedział Rec w rozmowie z MedPage Today. „Jeśli nie masz pieniędzy, to„ no cóż ”. To musi być opieka zdrowotna dla wszystkich ”.
Boxer wypowiedział się przeciwko planowi Rep. Paula Ryana, aby radykalnie zmienić Medicare dla osób poniżej 65 roku życia, mówiąc, że wielu w Kongresie nie chce zmieniać programu ubezpieczeniowego dla osób starszych.
W ASHINGTON – Lekarze i inni świadczeniodawcy powinni być opłacani za wyjaśnianie pacjentom, w jaki sposób podejmowane są decyzje dotyczące opieki zdrowotnej i dlaczego pomiar jakości jest ważny, według Gerry Shea, asystenta prezesa AFL-CIO.
„Musimy uczynić z tego część doświadczenia klinicznego” – powiedział podczas briefingu sponsorowanego przez Alliance for Health Reform. „Lekarz, pielęgniarka lub asystent lekarza powinni usiąść z pacjentem i powiedzieć:„ Przy okazji, pewnego dnia być może będziesz musiał udać się do szpitala. Chcemy przekazać Ci informacje, na które patrzymy, kiedy wydajemy zalecenia ”.
Shea, który jest także skarbnikiem Komisji Wspólnej, zasugerował, że zwrot kosztów takich rozmów powinien być uwzględniony w przepisach regulujących nowe odpowiedzialne organizacje opiekuńcze wdrażane na podstawie ustawy Affordable Care Act. „Te przepisy zostaną napisane [wkrótce]; to powinno tam być”.
Zauważył, że chociaż publikowanie mierników jakości spowodowało, że wielu lekarzy zmieniło sposób, w jaki robią rzeczy, stosowanie środków, aby bardziej zaangażować pacjentów w decyzje dotyczące ich opieki, tak naprawdę nie zadziałało. „Potrzebujemy innego sposobu”.
Nancy Foster, wiceprezes ds. Polityki jakości i bezpieczeństwa pacjentów w American Hospital Association, zgodziła się, że publikacja wyników pomiaru niektórych aspektów opieki szpitalnej poprawiła jakość opieki.
Jednak postęp w dostosowywaniu danych w celu uwzględnienia mieszanki przypadków i innych czynników nadal pozostawia wiele do życzenia, powiedziała.
Na przykład rządowa baza danych Hospital Compare zawiera wyniki pomiarów zawału serca i zapalenia płuc u pacjentów do 30 dni po przyjęciu, “ale dane nie uwzględniają pacjentów, którzy mogą być na ostatnim etapie ich życia i mają zdecydowała, że nie chcą agresywnego leczenia ”, co może sprawić, że śmiertelność w szpitalu będzie wyglądać na nienormalnie wysoką, powiedziała.
Foster powiedział, że jeśli chodzi o wskaźniki readmisji po 30 dniach, „niektóre szpitale, które osiągają szczyt z wysokimi wskaźnikami, to szpitale z siecią bezpieczeństwa, które działają w społecznościach, w których brakuje skutecznych zasobów opieki zdrowotnej dla populacji pacjentów. Więc nie powinno tak być niespodzianka, że jeśli nie mogą dostać lekarstw po wypisie, nie mogą dostać się na odwyk lub czegokolwiek innego, czego potrzebują, ci pacjenci wrócą do nas w większej liczbie.
„Ale czy to oznacza, że ten rodzaj szpitala powinien zostać ukarany? W tej chwili dane nie są dostosowane do tego typu czynników społeczno-ekonomicznych”.
Podobne problemy z korektą danych występują na poziomie poszczególnych dostawców – powiedział David Share, MD, wiceprezes ds. Partnerstwa wartości w Blue Cross Blue Shield w Michigan.
„Kiedy mierzy się wydajność poszczególnych lekarzy, wyniki wydają się być niewiarygodne i często wprowadzające w błąd” – powiedział MedPage Today. „Jest zbyt wiele miejsca na błędy ze względu na małą liczbę obserwacji, jak na jeden miernik wydajności dla danego lekarza”.
Oprócz tych problemów „pacjenci rzadko otrzymują całą opiekę od jednego lekarza” – dodał, dlatego lepiej jest mierzyć wyniki dla grupy pracowników służby zdrowia, którzy wspólnie zapewniają opiekę grupie pacjentów.
„Chcemy wspierać aktywną, zaangażowaną społeczność pacjentów, aby była blisko związana z domem medycznym i skupiała się nie na opiece opartej na procedurach, ale na opiece opartej na relacjach” – powiedział Share, który również praktykuje w środowiskowym ośrodku zdrowia, dba o nastoletnie matki i ich dzieci. „Nie myślmy o raportowaniu publicznym jako o samym katalizatorze, pomyślmy o tym jako o kontekście, w którym próbujemy zmienić ramy motywacyjne”.
Na przykład plany mogą obniżyć koszty bieżące dla pacjentów korzystających z gabinetu lekarskiego w domu lub zmniejszyć koszty opieki specjalisty, jeśli skierowanie pochodzi z domu medycznego pacjenta, powiedział.
Foster przewidział, że dzięki genomice niektóre środki opieki zmienią się z czasem.
„Kiedy inwestujemy i dowiadujemy się o rzeczach wynikających z projektu Human Genome Project, spodziewam się, że różni pacjenci o różnym składzie genetycznym mogą otrzymywać różne leki, więc jeśli mierzysz„ Czy pacjent otrzymał właściwy antybiotyk? ”, Nasza definicja który jest odpowiednim antybiotykiem, może się znacznie zmienić w ciągu najbliższych kilku lat ”.
Thomas Scully, starszy doradca w firmie prawniczej Alston Bird i były administrator Centers for Medicare and Medicaid Services, powiedział, że zaczął w 2001 i 2002 r. Wzywając szpitale do dobrowolnego zgłaszania środków jakości, ale pomysł pojawił się dopiero w 2003 r., Kiedy agencja zadekretowała, że szpitale, które tego nie robiły, t zgłosić, że środki spowodowałyby spadek płatności Medicare.
„Początkowo ludzie oszaleli, ale to naprawdę zadziałało” – powiedział. „To nigdy nie było łatwe, ale myślę, że to właściwa decyzja”.
, , ,
Edukacja lekarzy na temat potencjalnie nieodpowiednich leków obniżyła przepisywanie takich leków osobom starszym o prawie jedną trzecią w ciągu 3 lat, jak wykazało badanie potwierdzające koncepcję.
Narażenie na potencjalnie nieodpowiednie leki spadło u osób w wieku 65 lat i starszych z 7,8% na początku badania do 5,3% po tym, jak lekarze ogólni (GP) we Włoszech otrzymali informacje o przepisywaniu ich starszym pacjentom (P Drugs Starzenie się.
Zmniejszenie liczby takich recept było większe w grupie interwencyjnej niż w grupie kontrolnej, w której użycie potencjalnie nieodpowiedniego leku spadło z 7,7% do 6,1%, stwierdzili dr Scott Keith z Thomas Jefferson University w Filadelfii i współpracownicy.
Wyniki badania, w którym wzięło udział około 80 000 starszych pacjentów, pozwoliły 608 seniorom (12,4% oczekiwanej liczby) uniknąć narażenia na leki, które mogą być nieodpowiednie w ostatnim kwartale 3-letniego badania.
„Chociaż przepisywanie leków zidentyfikowanych jako [potencjalnie nieodpowiednie leki] dla osób starszych prawdopodobnie nie zniknie całkowicie, interwencja wydaje się mieć trwały wpływ” – napisali autorzy. „Docierając do lekarzy pierwszego kontaktu i utrzymując z nimi kontakt, wydaje się, że ta wysokiej jakości interwencja pozytywnie wpłynęła na świadomość lekarzy i zachowanie przepisywania leków, co doprowadziło do znacznego zmniejszenia narażenia na [potencjalnie nieodpowiednie leki] i prawdopodobnie przełożyło się na znaczne korzyści zdrowotne populacji wśród starszych pacjentów ”.
Potencjalnie nieodpowiednie leki zdefiniowano jako leki na receptę lub dostępne bez recepty, które niosą ze sobą niepożądane ryzyko przewyższające ich korzyści zdrowotne w porównaniu z terapiami alternatywnymi.